literature

Jesienna noc Rozdzial Drugi

Deviation Actions

SpookyMuffin4545's avatar
Published:
277 Views

Literature Text

2.Po jesiennej nocy


Ciemność ogarnęła me oczy
Prócz tej nocy
Nic mnie więcej nie zaskoczy
Oblicze poznałam
Pełne upiorności
Zginęłam w swych myślach upadłości
Gdy pocałowałam lice planety ojczystej
Jakby tunel przede mną się otworzył w ziemi czystej
Zawirowany, tajemnicy początek
Lecz, nie mam wyboru
Zostawiłam swe serce i mój mały kątek
Teraz czekam tylko na piekieł wezwanie
Bo kto inny odpowie mi na pytanie?
Co mnie tuli mocno na grzbiecie
Ten który namawiał mnie do śmierci przecie.
Jeśli piekło istnieje
Lecz wątpię w to szczerze
Już na ołtarzu zmarłych biedna leżę
Wtem ukazał mi się księżyc
Gwiazdki migoczące wesoło
Z zaciekawieniem
rozejrzałam się w koło
Osoba co mnie przywiozła tutaj
Z uśmiechem mnie przywitała
Kąciki ust niewidoczne
Lecz twarz widocznie roześmiana
Upiór to blady, bez skóry, lecz kości
Jedno spojrzenie i dość mi
Zwierzęta widziałam, a ludzi na co dzień
Lecz umarlaka? Nie każdy jest godzien
Pogładził mnie po włosach
Czarnej mojej fali
I tak, żeśmy przez chwilę sobie stali
Wtem rzekł „Nie obawiaj się niczego. By cię straszyć, nie jestem tutaj od tego.”
Głos melodyczny, w mych uszach usłyszałam
Tak bardzo się obudzić teraz chciałam
Spojrzałam na siebie, ma koszula biała
Jakby krwi ubrudzona cała
Ciarki poczułam na całym ciele
To było dla mnie stanowczo za wiele
Zaczęłam uciekać, gdzie mnie stopy niosły
Przebiegłam przez las, gdzie drzewa uschnięte rosły
Czułam chłód, bo bez butów me stópki
A tu liście wokół i wiatr w powietrzu płynie
Nagle się zatrzymałam
Usiadłam pod drzewem
Zakryłam się jakimś małym krzewem
I myślę i myślę i wymyśleć nie mogę
Jak do świata żywych mam znaleźć na powrót drogę?
Zaczęłam płakać, ale bardzo cicho
Niewiadomo jakie znowu poznam tutaj licho
Boję się bardzo, jak mała dziewczynka
Słyszę głosy, jakby dusz zbłąkanych szumy
Czemu tak bardzo chciałam się dowiedzieć
Jak to jest sama, wśród nicości siedzieć?
Spojrzałam do przodu
Trochę dojrzeć nie mogę
Jakby miasto, może drogę
Spojrzałam w innym kierunku
Wszędzie szaro buro
Lepiej tu zostanę
najlepiej do wschodu słońca
Bo coś czuje, że jutro
Mój dzień nie będzie miał końca
Kontynuacja opowieści

Rozdział 1 ---> Jesienna noc

Rozdział 3 ---> Jesienna noc Rozdzial Trzeci

Proszę o komentarze Meow :3 
© 2014 - 2024 SpookyMuffin4545
Comments0
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In